Cześć, tu Nazira – tak, ta bura dziewczynka w eleganckich, piaskowych odcieniach.
Podobno jestem „wycofana”… ja tam uważam, że po prostu mam klasę i nie rzucam się ludziom na kolana jak jakaś desperatka.
Ale! Jeśli znajdzie się ktoś cierpliwy, spokojny i gotowy szkolić mnie w sztuce bycia „kotem nakolankowym”, to… no dobra, mogę spróbować. Ale bez presji – ja jestem kotem, ja decyduję. Na razie preferuję taktykę „z bezpiecznej odległości”, obserwuję, analizuję i oceniam, czy człowiek zasłużył na mój puchaty zachwyt.
Za to z innymi kotami?
Zero dram, pełna zgoda – jestem absolutnie pro-kocim towarzystwem.
A teraz część dla poważnych:
wysterylizowana (podobno tak trzeba)
odrobaczona (nie pytajcie, wolę nie pamiętać)
zaszczepiona (dzielna byłam!)
testy – wszystko pięknie, negatywne
zachipowana (żeby mnie zawsze znaleźli, wiadomo)
Czekam na swojego człowieka… takiego, który zrozumie, że królowe potrzebują czasu, zanim łaskawie usiądą na czyichś kolanach. Miauu!
NAZIRA jest pod opieką Fundacji TyMMMczasy z siedzibą na warszawskich Bielanach.
Zobacz też inne koty do adopcji.





