KIĆKA. Kotka do adopcji, Warszawa

Kocia dama, do kuwetki chodzi sama. Idealnie zachowuje czystość. Preferuje żwirek drobnoziarnisty, w którym kopie jak górnik przodowy z dużym zaangażowaniem.

Wielbicielka saszetek Felix, pasztecików Gourmet, drobno siekanej piersi z kurczaczka i schabu oraz kocich 'kabanosów’ z Zooplusa. Nie jada kociej suchej karmy.

Toleruje inne koty – odnalazła się dość szybko wśród 8 rezydentów – złośliwych starych kocich tetryków. Bez miłości ale i bez łapoczynów. Raczej nie przepada za psami – jak słyszy szczekanie czuje się zaniepokojona.

Nie lubi brania na ręce. Głaskanie i owszem ale wtedy gdy ona ma ochotę – jak nie chce być głaskana sygnalizuje to pacnięciem łapką (bez pazurków!). Chętnie eksploruje szafy, szafki i pralkę – trzeba uważać żeby jej tam niechcący nie zamknąć. Sama przychodzi na kolana gdy ma na to ochotę. Uwielbia dzielić z 'pańcią’ łóżko a zwłaszcza poduszkę – już drugiego dnia pobytu u mnie wprowadziła mi się do łóżka i odtąd wprowadza się co noc śpiewając mruczanki.

 

Skip to content